10 w skiali Buforta
1.Kołysał nas zachodni wiatr, Brzeg gdzieś za rufą został I nagle ktoś jak papier zbladł. Sztorm idzie panie bosman.
ref; A bosman tylko zapiął płaszcz I zaklął: Ech do czorta! Nie daję łajbie żadnych szans, Dziesięć w skali Buforta.
2.Z zasłony ołowianych chmur Ulewa spadła nagle, Rzucało nami w górę, w dół I fala zmyła żagle.
ref; A bosman tylko zapiął płaszcz…
3. O pokład znów uderzył deszcz I padał już do rana; Diabelnie ciężki był to rejs, Szczególnie dla bosmana.
ref; A bosman tylko zapiął płaszcz I zaklął: Ech do czorta! Przedziwne czasem sny się ma, Dziesięć w skali Buforta.